Proponowane trendy w głównej mierze opierają się na powrocie do mody z poprzednich dekad, ale w odświeżonej, uwspółcześnionej formie. Radykalnych nowości jest mało, wybieramy rzeczy funkcjonalne i wygodne, a dopiero w drugiej kolejności ciekawe i ekstrawaganckie.

W porównaniu z ubiegłymi latami, kiedy pokazy mody obfitowały w wiele ciekawych i spójnych trendów, obecny sezon jest mało wyrazisty i trochę nijaki - wszystkiego jest "po trochu" - bez pazura i powiewu świeżości, który osobiście tak bardzo lubię.

Odejście od formalności

W ostatnich latach w codziennej modzie da się zaobserwować odchodzenie od formalnych strojów na rzecz wygodniejszych, bardziej uniwersalnych, wielofunkcyjnych i odmładzających. Część kobiet zrezygnowała z oficjalnych uniformów, niewygodnych szpilek na rzecz wciąż eleganckich, ale bardziej casualowych propozycji.

Pomijam tutaj trendy pokazywane w social mediach, bo one rządzą się swoimi prawami i często stanowią sztukę dla sztuki (reklama lub lans).